W rzeczywistości, która zaskakuje, jest bardziej zdumiewająca niż jakikolwiek stworzony dotąd film science fiction, bycie dziwną to jak najlepszy komplement. Odstawanie od chorej retoryki i włączenie krytycznego myślenia czyni nas jednostkami, które wyróżniają się z tłumu. Jednak już wcale nie dziwacznym ubraniem czy ekscentrycznym sposobem bycia. To dzisiaj nie jest już zaskakujące. Zaskakuje coś innego. Odwaga płynięcia pod prąd, nieschematycznego myślenia i wyrażania własnego zdania, często innego niż zdanie głównego nurtu. Dzisiaj łatwo płynąć bezwolnie obok innych, trudniej kierować się w drugą stronę – docierać do źródła, skąd wypływa potok.
Inna niż wszystkie
Określenie “dziwna” jest nacechowane. Dla wielu negatywnie. Dlatego można użyć innego, na przykład “inna niż wszystkie”. Dobra wiadomość, że na szczęście w wielu kręgach “wszystkich” jest coraz mniej, a “innych niż wszyscy” coraz więcej. I oby te zmiany szły jeszcze dalej.
Wyjątkowa
Można podbudować się jeszcze bardziej i powiedzieć, że jestem “wyjątkowa” i nieliczni są w stanie moją “wyjątkowość” dostrzec i docenić. A jak!
To tak, jak z tego znanego memu: “Nie jestem dziwna, jestem z edycji limitowanej”.
Niedzisiejsza
Można też inaczej. Można napisać, że jestem wymierającym gatunkiem.
Wolę bowiem szczere uczucia niż puste pochlebstwa. Wybieram prawdziwe przyjaźnie, a nie opłacalne układziki. Mówię wprost, choć wcale się to nie opłaca. Milczę, bo zazwyczaj nie lubię gadać z głupotą. Wolę spacer po lesie z psem niż wątpliwe towarzystwo. Impreza to dla mnie tańce i śmiech, a nie gapienie się w smartfony. Związek – tak, bo chcę, a nie dlatego, bo muszę. Umiem być sama i cieszyć się swoim towarzystwem. Rzadko oglądam telewizję, więcej czytam. Zadaję niewygodne pytania. Nie przyjmuję odpowiedzi przekazywanych mi na tacy, jestem wybredna. Przebieram w nich i wiele z nich odrzucam.
I ciągle przecieram oczy ze zdumienia. Jestem dziwna, ale jeszcze więcej dziwi mnie we świecie, bo….dziwny jest ten świat, jak śpiewał już dawno temu Niemen. Dawno, a nadal aktualne.
To prawda, świat jest bardzo dziwny. 😊