Trzeba pić wodę. To wiadomo. Jednak warto robić to mądrze. Bo co z tego, że będziemy pić wodę, skoro przy okazji wybierzemy najtańsze plastikowe butelki. I tym sposobem niby się nawadniamy, ale jednocześnie sobie potencjalnie poważnie szkodzimy, ryzykując wystąpienie wielu chorób…w tym tej nawet najgorszej – nowotworu.
Co mogą zawierać tanie wody butelkowate?
Tanie wody butelkowe mogą przynieść natychmiastowe zaspokojenie pragnienia. I to jest ich ogromny atut. Kolejnym jest dostępność, łatwość transportu (lekkość), do tego możliwość swobodnego doboru rodzaju wody – czy ma być to woda źródlana, mineralna i w jakim stopniu nasycona dwutlenkiem węgla – czy ma być mocno gazowana, średnio, a może w ogóle.
Wiele osób uważa, że woda gazowana najlepiej gasi pragnienie. Postrzegana jest za szczególnie orzeźwiającą i pozytywnie wpływającą na kubki smakowe.
Niestety najczęściej woda gazowana czy niegazowana zamykana jest w tanich butelkach, które mogą zawierać (i najczęściej niestety zawierają) szkodliwe substancje takie jak bisfenol A i niektóre ftalany. Określono w niezależnych badaniach, że składniki te mogą negatywnie wpływać na zdrowie, szczególnie na działanie układu hormonalnego, obniżając płodność, a nawet doprowadzając do jej całkowitego zaniku. Poprzez wpływ na układ hormonalny substancje te destabilizują pracę całego organizmu. Dodatkowo niestety mogą znacząco podnosić ryzyko wystąpienia nowotworu.
BPA zawarty w tanim plastiku naśladuje ludzkie hormony, na przykład estrogen, który
szczególnie destrukcyjnie wpływa na funkcjonowanie kobiecego układu hormonalnego.
Niestety niepozorne butelki plastikowe mogą również negatywnie wpływać na układ hormonalny mężczyzn. Konkrety? Oto one! Mogą prowadzić do obniżenia produkcji testosteronu, obniżając jakość nasienia. Niestety dzieci nie pozostają wolne od negatywnego wpływu BPA – u nich może dojść do zaburzeń rozwoju, wzrostu i dojrzewania. Skutki mogą być poważne i tak naprawdę trudne do oszacowania.
Gdyby jeszcze tego było mało, tani plastik może negatywnie wpływać na nadnercza i tarczycę.
Może zwiększać ryzyko wystąpienia chorób serca, cukrzycy i nowotworów. Niestety, co niekiedy trudno sobie wyobrazić – ma również wpływ na zwiększone ryzyko wystąpienia otyłości.
Pijąc wodę z tanich butelek niestety możemy sobie bardziej zaszkodzić niż pomóc.
Butelka plastikowa rozkłada się nawet 1000 lat.
Dlaczego warto sięgnąć po butelkę z filtrem?
Na szczęście są alternatywy. Jednym z nich są dobre butelki wielokrotnego użytku, które
wykonuje się z lepszego plastiku wolnego od BPA.
Mają one wszystkie zalety zwykłych butelek – są lekkie, nie stłuczemy ich, łatwo się je
transportuje. Dodatkowo są dużo lepsze dla środowiska. Dzięki nim nie generujemy tyle
odpadów. Dbamy o środowisko.
Poza tym korzystanie ze specjalnych butelek z filtrem ma również uzasadnianie ekonomiczne.
Pozwala uniknąć kupowania wody, do tego pozwala ograniczyć opłaty za odpady plastikowe,
dodatkowo dzięki nim najczęściej można korzystać z wody wodociągowej, tak zwanej kranówki, która w większości regionów jest zdatna do picia.
A może powrót do szklanych butelek?
Co można użyć oprócz plastikowych butelek, żeby produkt ten był wolny od negatywnie
wpływających na zdrowie składników? Są oczywiście również tradycyjne szklane butelki.
Niestety mają one sporo wad – są cięższe od butelek plastikowych. Mogą się rozbić. Jednak poza tym mają chyba same zalety – są ekologiczne i co najważniejsze nie wpływają negatywnie na nasze zdrowie.
Poza tym szkło nie posiada smaku. Butelka szklana zostawiona w aucie nie stworzy wody, którą aż strach pić..Z tego powodu jest dużo bezpieczniejsza. Poza tym może być wielokrotnie używana, poprzez specjalną sterylizację może być wykorzystywana, łatwiej ją użyć do recyklingu także po stłuczeniu.
Inna zaleta? Mniejsza nagrzewanie. O ile woda w butelce plastikowej szybko się nagrzewa, o tyle ta w szklanej dłużej zachowuje swoją temperaturę. Mimo to należy pamiętać, żeby wodę w butelkach trzymać z dala od źródła promieni słonecznych.
