Konsekwentne życie pozwala nam iść swoją drogą. Chroni przed zgubieniem się. Pobłądzeniem. I dążeniem za czymś, co może pięknie wygląda, ale jest niewiele warte. Jednak czy umiemy dziś żyć konsekwentnie? Odmawiać, gdy tego wymaga sytuacja? Patrzeć prosto w twarz, nie uciekać wzrokiem? Nie wstydzić się swoich wyborów? Nawet jeśli są one szczególnie mało popularne? Czy potrafimy iść pod prąd? Płynąć pod wiatr? Czym właściwie jest konsekwentne życie? I dlaczego jest tak ważne?
Masz swój plan? Nie w tym rzecz…
Mogłoby się wydawać, że życie konsekwentne jest życiem zgodnie z planem. To proste. Myślisz sobie, jak zaplanować życie, gdzie chcesz być, jak spędzać dni, czego nie chcesz robić i krok po kroku realizujesz swój cel. Czy to będzie konsekwentne życie? Pewnie tak.
Jednak nie o takie życie tu zabiegamy.
Bo co jeśli zmienisz zdanie? Jako człowiek myślący, dojrzewający możesz zrewidować swoje plany. To nic złego, przeciwnie – to sygnał, że masz oczy szeroko otwarte i wyciągasz wnioski.
Co w sytuacji, gdy całkowicie zmienisz plany? Uznasz, że to do czego dążyłaś to wcale nie były Twoje marzenia? Może ktoś Ci je wmówił i potraktowałaś je jako własne? Może poddałaś się presji dzisiejszego świata, w którym wszyscy mówią, co jest ważne, co wartościowe. Mówią nam, jak mamy żyć i co czuć. A co jeśli Ty wcale nie chcesz tego, co inni?
To moment przebudzenia. Czas odwagi rozpoczęcia życia na nowo. Wcale nie skreśla Ciebie jako osoby.
Przeciwnie. Dopiero kształtuje Cię i pozwala zyskać coś całkiem lepszego niż porzucony plan – świadomość życia w zgodzie z sobą.
Czym jest zatem konsekwentne życie?
W konsekwentnym życiu nie chodzi wcale o plan, ściśle rozplanowany scenariusz. Gdy go mamy, realizujemy i daje nam to szczęście, to świetnie. Ale nie w tym rzecz.
Chodzi o system wartości. O kręgosłup moralny. O to, czy masz odwagę bronić swoich wartości, gdy zachodzi taka potrzeba, a może odrzucasz je, by przypodobać się innym. Czy idziesz odważnie i konsekwentnie właśnie swoją drogą, kierując się swoim kodeksem moralnym, a może wybierasz to, co bardziej się opłaca, w zależności od chwilowych potrzeb?
Jesteś jak chorągiewka, którą rusza wiatr? A może jak olbrzym na glinianych nogach? Stoisz pewnie, czy przestępujesz z nogi na nogę? Rozglądasz się dookoła ciągle niepewna tego, co robić? A może patrzysz skupiona prosto i wiesz, że wybrałaś dobrze?
Lubisz siebie
W konsekwentnym życiu chodzi o sympatię do siebie. O poczucie wartości. Dzięki temu umiesz żyć tak, jak tego pragniesz. Nie musisz szukać potwierdzenia słuszności swoich wyborów w oczach innych. Nie obawiasz się krytyki i odrzucenia. Wiesz, że cokolwiek zrobisz, to i tak będą gadać. I niech gadają, na zdrowie. Mówisz.
Jesteś wolna od presji podporządkowywania się. Nikomu nie dajesz władzy kierowania swoim życiem.
Można na tobie polegać?
Konsekwencja, jaką kierujesz się w życiu uzależniona jest też od tego, na ile można polegać na Tobie.
Jeśli masz w sobie pewność, inni też ją dostrzegą.
Dlatego będziesz osobą, którą odbiera się jako godną uwagi. Inspirującą, ciekawą… To Ciebie będą prosić przechodnie o wskazanie drogi, to Ty podasz starszej pani towar z górnej półki, to na Ciebie będzie spoglądać znajoma, gdy będzie chciała się dowiedzieć prawdy, czy po prostu ocenić sytuację, wkraczając do nowego towarzystwa.
Konsekwencja wypisana jest na twarzy. Pokazuje kierunek, w którym zmierzasz. Czyni Cię osobą godną zaufania.
- Bo mówisz nie, nawet wtedy, kiedy inni mówią tak.
- Nie kryjesz swojego zdania.
- Dajesz innym prawo do własnej opinii, ale swojej nie zmieniasz.
- Jesteś pewna swojej racji, choć czasami się wahasz.
- To, że masz swój cel, nie znaczy, że nie miewasz czasami wątpliwości.
- Gdy na drodze rejsu pojawia się góra śnieżna, nie walczysz z nią, rozbijając głupio statek,
weryfikujesz swój kurs. - Jesteś spokojna, bo wiesz, że Twoje przekonania zaprowadzą Cię tam, gdzie będzie Ci dobrze.
- Doceniasz nie tylko cel, ale również drogę, która Cię do niego prowadzi.
Czy warto żyć dziś konsekwentnie?
Konsekwencja w życiu jest ważna – choć z każdej strony mówią inaczej. Dziś promuje się lekkość, życie chwilą, niemyślenie o przyszłości. Wskazuje się, że jutra może nie być. To prawda. I dlatego nie warto zbyt mocno koncentrować się na planach. Bo one lubią się zmieniać. Wszystko może się posypać jak domek z kart.
Jednak konsekwencja to coś innego niż plany. To umiejętność odnalezienia się ze swoimi prawami i racjami w każdej sytuacji. Nawet jeśli najlepszy plan nawala. To odrzucanie jednej „odpowiedniej” prawdy i sposobu życia kreowanego przez mass media. To niedanie się presji życia pod dyktando innych, konsumowania, pokazywania się, lansowania, przywiązywania nadmiernej wagi do wyglądu, statusu, pieniędzy. Chodzi o rozwój nie dla efektów, ale dla samej drogi, którą się kroczy. Po to, by ciągle doświadczać, doskonalić się i kształtować się, zmieniając się w lepszego człowieka.
W konsekwencji chodzi o odrzucanie tego, co nas niszczy, odcinaniu się od toksycznych środowisk, treści. Konsekwencja jest odwagą myślenia, analizowania i wyciągania wniosków. Bycia sobą. Mimo zwariowanych warunków, w jakich przyszło nam żyć.
Jesteś konsekwentna? Masz siłę być?
Staram się żyć konsekwentnie. Na pewno nie jestem chorągiewką na wietrze.